środa, 13 sierpnia 2014

Finanse na sportowo. Cz. 5. Taekwondo

Coś mi się wydaje, że niedługo mój blog stanie się dość dziwnym kompendium wiedzy...na temat sportów i ubezpieczeń. Nietypowe połączenie - ale kto mi zabroni :D Taekwondo to narodowy sport Korei, który został stworzony do celów militarnych, a nie sportowych, ale w końcu zaadaptowali go cywile i zrobili z niego dyscyplinę olimpijską. :) Taekwondo można podzielić na tae, kwon i do - to fonetyczne znaki z koreańskiego, które odpowiednio oznaczają uderzenia nogą, pięścią i coś w rodzaju nieustannej intuicji, jeśli człowiek jest już doświadczony. 
Taekwondo, podobnie jak na przykład karate, również posiada zbiór zasad dla ducha. Tutaj możemy zaliczyć: grzeczność, uczciwość, wytrwałość, samokontrolę, odwagę. Na historię tego sportu składa się również historia Korei...elaboratu tutaj nie piszę, streszczanie i pomijanie zbyt wielu rzeczy nie ma sensu, dlatego zainteresowanym polecam doczytanie czegoś w temacie powstania taekwondo.

Wyróżnia się 10 stopni uczniowskich i 10 stopni mistrzowskich. Stopnie do dziewiątego są nadawane w trakcie egzaminów, stopień najwyższy daje się tylko za zasługi. Istnieje również coś takiego, jak stopnie mistrzowskie dla dzieci :) Niech mali też mają swoich mistrzów :P

Z kolorami pasów wiąże się ciekawa symbolika. Np. pas biały to otwartość na wiedzę, niezapisana jeszcze tablica, pas żółty można interpretować jako piasek, który nie jest jeszcze stabilny, pas czerwony to po prostu kolor ostrzegawczy przed bardzo zaawansowanym przeciwnikiem. 

Widzieliście kiedyś, jak mężczyzna jednym uderzeniem ręki rozbija kamienne tablice? To właśnie wiąże się z taekwondo. To tzw. technika rozbić twardych przedmiotów. Przy umiejętnym uderzeniu nic się nie dzieje, ale przy próbowaniu tego w domu...może to się niezbyt dobrze skończyć :P

Taekwondo jest pełnoprawnym sportem olimpijskim dopiero od 2000 roku, wcześniej było tylko sportem pokazowym. Oglądaliście kiedyś pokazy tego sportu? Jak wrażenia? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O blogu

Cześć wszystkim!Blog to będzie trochę wielotematyczny (trochę, bo choć mydło, szydło i powidło, to jednak będę chciał pisać tylko o tym, na czym się znam) i mam nadzieję - dla Was bardzo ciekawy:) Czytajcie, komentujcie - jednym słowem, czujcie się jak u siebie.
Zobaczcie koniecznie naszego nowego bloga o kredytach (http://www.lowcakredytow.pl)
Pozdrawiam,
Staszek.