czwartek, 17 lipca 2014

Finanse: cena ubezpieczenia na życie

Cześć! 

W ostatnim poście podzieliłem się z Wami moją sportową pasją - zamiłowaniem do karate. Pewnie pamiętacie, że na co dzień jestem doradcą finansowym. Można powiedzieć, że w świecie ubezpieczeń czuję się jak ryba w wodzie ;) W związku z tym moi znajomi zawsze proszą mnie o pomoc, jeśli mają problem  wyborem ubezpieczenia lub chcą zmienić polisę. Nikt nie chce wybrać źle lub przepłacić, więc najlepiej zasięgnąć porady u specjalisty (tak, trochę ze mnie chwalipięta). Dlatego w dzisiejszym poście skupię się na cenach ubezpieczeń na życie - nie będę Wam przedstawiał konkretnych ofert, bo to możecie sprawdzić sami, ale podpowiem, na co koniecznie musicie zwrócić uwagę, żeby wybrać dobrze. 

Pomyślałem, że zainspiruję się pewną stroną internetową i od razu polecę Wam ciekawy i konkretny zbiór informacji na temat cen polis na życie - http://ilekosztujeubezpieczenienazycie.pl/. Myślę, że strona jest przejrzysta, także jeżeli widzicie ją dopiero pierwszy raz w życiu, nie powinniście mieć problemu z odnalezieniem się na niej. Widać, że autor zamieszczonych tam tekstów ma szerokie i kompetentne pojęcie o ubezpieczeniach na życie. Potwierdzam to jako profesjonalny doradca :)

Jeśli chodzi o cenę polisy na życie, nie mogę się nie zgodzić z twórcą strony - wiadomo, że koszty są bardzo istotne, kiedy sami mamy ograniczony zasób środków pieniężnych, a chcemy być dobrze ubezpieczeni. Jednak nie można, pamiętajcie, nie można kierować się tylko ceną. Nie jest tak, że tylko droższe ubezpieczenie zapewni Wam wszystkie niezbędne opcje - tańsze również może nam wystarczyć, ale znowu musimy uważać, żeby w umowie odpowiednie zapisy formułowały koniecznie to, wobec czego chcemy być chronieni - nieszczęśliwe wypadki, choroby (zwłaszcza, jeśli chorujemy na coś przewlekłego lub w rodzinie występowało duże ryzyko zachorowania na raka) lub kogo chcemy chronić finansowo po naszej śmierci. 

W Niezbędniku Ubezpieczonego możesz znaleźć przydatne informacje, które odwiodą Cię od niemądrych pomysłów, np. ukrywania prawdy o stanie zdrowia w celu płacenia mniejszej comiesięcznej składki. Ok, płacisz mniej, ale zwróć uwagę, że wtedy oszczędzasz na własnym zdrowiu! W momencie zachorowania Twoja umowa ubezpieczeniowa może nie obejmować danego przypadku...bo ukryłeś to celowo przed agentem ubezpieczeniowym. Wtedy musisz sobie poradzić sam, ponieważ ubezpieczyciel nie ma obowiązku wypłacić Ci świadczenia. 

Po przejrzeniu stronki na pewno będziesz w stanie określić cele swojego ubezpieczenia i dobrać do nich właściwą cenę polisy. Aha, jeszcze jedno - przemyśl dokładnie, na jakiej stopie finansowej obecnie żyje Twoja rodzina. Niepotrzebne Ci jest najlepsze ubezpieczenie na milion złotych - tylko wyobraź sobie te horrendalne składki...:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O blogu

Cześć wszystkim!Blog to będzie trochę wielotematyczny (trochę, bo choć mydło, szydło i powidło, to jednak będę chciał pisać tylko o tym, na czym się znam) i mam nadzieję - dla Was bardzo ciekawy:) Czytajcie, komentujcie - jednym słowem, czujcie się jak u siebie.
Zobaczcie koniecznie naszego nowego bloga o kredytach (http://www.lowcakredytow.pl)
Pozdrawiam,
Staszek.