Gdzie najczęściej zdarza mi się poznawać nowe zespoły? Powinienem raczej powiedzieć: na jakich stronach? Cóż, często szperam sobie na YT w poszukiwaniu nowych brzmień, od razu oglądając występy na żywo, bo jeśli zespół się na koncercie moim zdaniem nie sprawdza, to nie mam ochoty go słuchać. Poza tym - korzystam ze Spotify, które oferuje dobrą cenę za konto premium bez reklam i z last.fm, chociaż już przepadły te piękne czasy, kiedy opcja radia na tym portalu była darmowa :P
W swojej bibliotece na last.fm mam ok. 800 zespołów. Mało? Dużo? Średnio na jeża, zwłaszcza, że wielu z nich słuchałem b. rzadko albo tylko jeden raz. Muzyka słuchana np. na komputerze dzięki specjalnemu programowi "scrobluje" się na stronę, gdzie na naszym profilu widać, czego w danej chwili lub ostatnio słuchaliśmy. I tak w muzycznej bibliotece widać, ile odsłuchań różnych zespołów mamy. Kiedy widzę czasami konta z 3000 wykonawców (!), których właściciele chwalą się, że są tacy otwarci na różne brzmienia, łapię się za głowę. Bo ile zespołów oni faktycznie dobrze znają z tej listy? Ja przecież nie znam dobrze tych wszystkich 800 zespołów czy wykonawców. Mój kumpel regularnie czyści swoją muzyczną bibliotekę, bo uważa, że niepotrzebni mu wykonawcy z kilkunastoma odtworzeniami. Cóż, moim zdaniem wtedy prowadzenie takiego konta nie ma sensu, bo w końcu ono ma dokumentować to, czego się słucha, a nie być "pod cenzurą".
Dzięki last.fm poznałem dużo świetnych zespołów. Strona podaje przykładowe propozycje do odsłuchania, kierując się pokrewieństwem gatunkowym. Można również szukać inspiracji u swoich sąsiadów, czyli osób, z którymi ma się bardzo zbliżony gust muzyczny.
Nie polecam jednak korzystania z grup w celu porozmawiania. Przynajmniej mi najczęściej udawało się natknąć na osoby, które twierdziły, że gust mam żaden/jestem ograniczony/nie słucham jedynej słusznej muzyki/słucham gówna/mam za mało wykonawców w bibliotece (!). Nie przejąłem się tym za bardzo, bo tym internetowym pieniaczom i zarozumialcom moderatorzy szybko banowali konta. Jednak wywyższanie się i ocenianie ludzi na podstawie muzyki, jakiej słuchają, nie popłaca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz