środa, 2 września 2015

O co chodzi z ubezpieczeniem posagowym?

Ubezpieczenie posagowe - czym właściwie jest? Nie wiem, czy słyszeliście o tym, ale ciągle mi się gdzieś ten temat przewija. Może dlatego, że większość moich znajomych posiada dzieci i właściwie tylko o o nich można rozmawiać. I tak właśnie podczas jednego ze spotkań rozwinęliśmy głębszą dyskusję na temat polisy dla dzieci. Działa to mniej więcej na zasadzie kapitału, który młodzieniec będzie mógł wypłacić najczęściej po ukończeniu 18 lat. Naturalnie termin ten można indywidualnie ustalić i wszystko zależy od umowy, którą się podpisuje z towarzystwem ubezpieczeniowym.

Nie bez znaczenia jest także fakt, że kapitał może zarabiać dzięki funduszom inwestycyjnym. Jest to ciekawa opcja dla osób, które chcą zapewnić w miarę przyzwoitą przyszłość swoim dzieciom, a przynajmniej sam okres wchodzenia w dorosłość. Kontynuowanie nauki na studiach, kupno mieszkania, budowa domu, zakładanie rodziny czy choćby podejmowanie pierwszej poważnej pracy - zawsze łatwiej jest, gdy mamy już coś na start. Zgromadzony przez lata fundusz jest zabezpieczeniem, gdyż nigdy nie znamy swojej przyszłości. Lepiej inwestować od razu póki jeszcze nas na to stać, niż kiedyś ledwo wiązać koniec z końcem. Może tak się stać i wtedy nasze dziecko będzie miało ograniczone możliwości. Regularne opłacanie składek, dzięki funduszom inwestycyjnym zwiększy nasz kapitał, dlatego warto pomyśleć o tym już od najmłodszych lat dziecka.

Polisa dla dzieci może się przydać także w przypadku niespodziewanej śmierci rodziców, wtedy pieniądze od razu są wypłacane dzieciom i mogą one w bezproblemowy sposób, pod względem finansowym, prowadzić dalsze życie, Gdy sam będę miał dzieci, bardziej szczegółowo wgłębię się w ten temat i niewykluczone, że sam wykupie takie ubezpieczenie. Do tego jednak czasu będę słuchał opowieści znajomych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O blogu

Cześć wszystkim!Blog to będzie trochę wielotematyczny (trochę, bo choć mydło, szydło i powidło, to jednak będę chciał pisać tylko o tym, na czym się znam) i mam nadzieję - dla Was bardzo ciekawy:) Czytajcie, komentujcie - jednym słowem, czujcie się jak u siebie.
Zobaczcie koniecznie naszego nowego bloga o kredytach (http://www.lowcakredytow.pl)
Pozdrawiam,
Staszek.